Nie było nas kilka dni i nie miałem możliwości "wrzucenia" nowych zdjęć, tak więc dzisiaj nadrabiam zaległości.
Ponieważ nasi panowie wylewanie posadzek w lewej połówce postanowili rozpocząć od dziś, w piątek przenieśli się do prawej połówki, aby nadrobić trochę zaległości
, czyli ocieplić poddasze:
A tak wyglądało (dodam tylko, że było to w piątek około 13.00
):
- w sypialni w piątek:

- w sypialni dzisiaj:

- w łazience w piątek:

- w łazience dzisiaj (jest ścianka prysznicowa
):

- w pokoju przy sypialni:

- w pokoju przy łazience (od lewej - bez tarasu):

- pokój przy łazience (od prawej - z tarasem):

I tyle zdążyła nasza ekipa docieplić przez jeden dzień
.
Dodam jeszcze, że w piątek, dodatkowo, Panowie pracowali nad blacharką przy tarasach od strony ogrodu:


Komentarze