A ściany rosną...
Ponieważ prace na budowie nabrały tempa, nie mogłem powstrzymać się, aby przed weekendem nie pojechać i nie zobaczyć efektów wykonanej dzisiaj pracy
...
Oto fotograficzny skrót (oczywiście wszystko dzieje się w lewej części):






Ponieważ prace na budowie nabrały tempa, nie mogłem powstrzymać się, aby przed weekendem nie pojechać i nie zobaczyć efektów wykonanej dzisiaj pracy
...
Oto fotograficzny skrót (oczywiście wszystko dzieje się w lewej części):






W dniu dzisiejszym zostało zakończone murowanie ścianek działowych w prawej części naszego domku.
I tak teraz to wygląda:
- pokój z tarasem od frontu budynku:


- widok z holu (po lewej łazienka, po prawej - pokój z tarasem):

- po lewej sypialnia z tarasem na ogród, po prawej wejście do pokoju gabinetu:


- widok ze schodów:

Panowie murarze przenieśli się do lewej połówki i zaczęła się praca od podstaw (chociaż przyszło mi do głowy, że gdyby nie było ścianek, to powstałaby niezła sala balowa
):





Od kilku tygodni mieliśmy mały przestój w murowaniu ścianek działowych na poddaszach. W dniu dzisiejszym Panowie murarze wrócili do nas na budowę i prace posuwają sie do przodu
. Na razie kończą murowanie w prawej części, ale mam nadzieję, że jeszcze w tym tygodniu przejdą do lewej połówki, gdzie ścianek dzialowych nie ma jeszcze wcale.
Dodatkowo mieliśmy małą kontrolę Pana architekta (zaprzyjaźnionego), który dostosowywał nam projekt i chciał zobaczyć, jak przebiegają prace na budowie. No i cóż, wydał bardzo pozytywną opinię mojemu Wykonawcy (Panu Marcinowi) za solidną i dobrze wykonaną pracę, co tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że wybór Pana Marcina, jako głównego Wykonawcy, był słuszną decyzją
.




widok z łazienki (na górze) (i kontrola
)

i na garderobę oraz pokój z tarasem nad garażem

Ponieważ w lewej części naszego bliźniaka na poddaszu nie ma jeszcze ścianek działowych:


Pan Marcin dowiózł dzisiaj cegłę:

W lewej części domu działali również Panowie od instalacji:
w łazience dolnej


i kuchni:

przebili się nawet do górnej łazienki, której tak naprawdę jeszcze nie ma 

A z innych prac - zabezpieczone zostały tarasy od strony ogrodu:

oraz przywieziono płytkę klinkierową:

Trwają prace instalacyjne, a ku mojemu zdziwieniu (oczywiscie pozytywnemu), w dniu dzisiejszym pojawili się Panowie elektrycy. Dodam tylko, że mieli być dopiero w przyszłym tygodniu... Aż serce rośnie, ze budowa zaczyna znowu nabierać tempa ;) .




I kilka nowości instalacji wodno - kanalizacyjnych i c.o.:
w kuchni

w korytarzu pod schodami

w dolnej łazience


- górna łazienka - przyłącza do prysznica (siostro Twoje marzenia zostały spelnione ;) )



- szafka od ogrzewania podłogowego (umieszczona w garderobie) - na dole natomiast umieszczona została w kotłowni

i wracamy do salonu

Komentarze