Grzejemy !!!
Data dodania: 2009-12-22
Jednak na olsztyńskich gazowników można liczyć . Rano dostałem wszystkie dokumenty, pojechałem do olsztyńskiego oddzialu PGNiN i cóż o 15.00 przyjechali Panowie z gazowni, zamontowali liczniki i udało się uruchomić piec . Także od dzisiaj grzejemy i fakt ten bardzo mnie uszczęśliwił - nawet nie myślałem, że tak niewiele potrzeba do szczęścia...
A w kuchni pojawiły się kafelki ("pas roboczy"):
Położone zostały również płytki w wiatrołapie:
I na koniec wracamy do naszej "nieśmiertelnej" łazienki :
- tak wygląda nasza kabina prysznicowa
- i pierwsze fugi w łazience