Lewa połówka - palenie i suszenie :)
Data dodania: 2009-11-15
W weekendy nasza Ekipa ma wolne, więc na budowie nic specjalnego się nie dzieje. Tylko ja, jako naczelny palacz, od południa do wieczora palę w "kozie" i wylewam wodę z osuszacza. Ale efekty są zadawalające . Ściany pięknie przesychają po pierwszym szpachlowaniu, czego efekty na zdjęciach:
- "Prawie jak kominek" :
- i nasze prawie białe ściany :