Pierwsze wejście :)
Moja siostra Karolina wraz z mężem Michałem w chwili obecnej mieszkają i pracują w Wielkiej Brytanii. W związku z tym nie mają możliwości częstego odwiedzania budowy i podziwiania postępu prac . Podczas ich ostatniego pobytu nie było nawet dachu, nie mówiąc o drzwiach i oknach. Dlatego też, korzystając z krótkiego pobytu w Polsce, mieli możliwość po raz pierwszy (i chyba ten najważniejszy) otworzyć drzwi do swojego nowego (i pierwszego w karierze
domku). Oczywiście moment ten został przeze mnie uwieczniony
dla potomnych...
A przy okazji - inspekcja Teściowej
Szwagier Michał sprawdza jakość ścian (tylko niestety nie w swojej połówce)
I tylko leżaka brak...
Komentarze